House Hunters Renovation: 20 Inspiring Spaces 20 Photos. Forget move-in ready. How else can you make a space your own without a complete renovation? Take a tour of our favorite makeovers from HGTV's House Hunters Renovation: Season 7 and 8, and see how home-owners turned possibilty into perfection. See the Makeovers.
IT hunters Polska | 224 seguidores en LinkedIn. Skuteczne rekrutacje w branży IT | IT hunters is a team of head hunters with an excellent knowledge of the IT branch and high-tech recruitment techniques. We take advantage of our experience, our knowledge of the market, branch contacts, innovative ways and recruitment tools. We support the development of Polish and foreign companies by
"House Hunters - Poszukiwacze domów": większe lokum dla świeżo powiększonej rodziny Kasia i Marek mieszkają i pracują w Zabrzu. Od trzech lat tworzą bardzo kochającą się parę a kilka miesięcy temu zostali rodzicami i śmiało można powiedzieć, że synek stał się ich oczkiem w głowie.
Hunters took over the care of a house I had been renting for 11 years. At the handover of the house, no one even showed up to inspect the property, make a report and collect the keys. The property was inspected by them after 6 weeks with serious complaints about the maintenance of the property. The deposit was not returned.
Episodes. 1. Wanted: Larger Place in Lincoln Park. Air date: Jul 5, 2007. A young couple looks for a home in Chicago's Lincoln Park neighborhood. View Details. 2. Finding a House in the Big Easy
Torquay. Air date: Dec 5, 2020. Craig and Olivia are looking for a country home by the sea; a family home would suit them best; after living in Melbourne for the past few years, Craig is looking
At House Hunters US, we specialize in simplifying the property sales process. Whether you're a homeowner looking to sell, an investor seeking lucrative opportunities, or a professional seeking
Oglądaj "House Hunters - Poszukiwacze domów" w Playerze: https://player.pl/playerplus/programy-online/house-hunters---poszukiwacze-domow-odcinki,5144/odcinek
House Hunter 1 episode, 2020 Kevin Drako Self 1 episode, 2020 Alison Opalko-Berry House Hunter 1 episode, 2020 Blair Hart Blair 1 episode, 2020 Cindy Drako Self 1 episode, 2020 Marco Buendia
A couple described as a papier-mâché artist and a part-time kitten rescue worker are looking for a house with a budget of $999,000. One wants a kitchen perfect for entertaining and the other
sPu7. {"id":"770274","linkUrl":"/tvshow/House+Hunters-1999-770274","alt":"House Hunters","imgUrl":" ludzie, pary oraz całe rodziny kupują jedną z trzech proponowanych nieruchomości. Kilka tygodni lub miesięcy później odwiedzani są ponownie, by sprawdzić jak zakup domu wpłynął na ich życie. Więcej Mniej {}0{"tv":"/tvshow/House+Hunters-1999-770274/tv","cinema":"/tvshow/House+Hunters-1999-770274/showtimes/_cityName_"} {"linkA":"#unkown-link--stayAtHomePage--?ref=promo_stayAtHomeA","linkB":"#unkown-link--stayAtHomePage--?ref=promo_stayAtHomeB"} Na razie nikt nie dodał opisu do tego progrumu. Możesz być pierwszy! Dodaj opis programuNa razie nikt nie dodał wątku na forum tego swoich sił i podziel się być pierwszy! Dodaj wątek na forum
"House hunters – Poszukiwacze domów” to idealny program nie tylko dla tych, którzy chcą zmienić swoje miejsce zamieszkania, lecz także dla wszystkich, którzy szukają inspiracji i uwielbiają podglądać, jak wyglądają domy innych ludzi. W każdym odcinku bohaterowie próbują znaleźć swoje wymarzone lokum w asyście agenta Mindak jeden z ekspertów programu „House Hunters – Poszukiwacze domów"TVN/EastNews/Krzysztof ZatyckiMaciej Mindak współpracę z HGTV rozpoczął już w 2011 roku. Wszystko zaczęło się w 2011 roku, od współpracy z amerykańskim HGTV – wspomina Maciej. – Nagrywali wtedy serię House Hunters – International, gdzie jeden z odcinków został poświęcony polskiemu rynkowi nieruchomości. Dowiedziałem się o tym dopiero, gdy odebrałem telefon z nieznanego numeru. Okazało się, że jeden z moich zagranicznych klientów polecił mnie, jako agenta, i ten telefon był już pierwszym etapem castingu. Udało mi się przejść kolejne i tak pierwszy raz trafiłem przed kamery HGTV. Przez kolejne 6 lat myślałem, że była to świetna, ale jednorazowa przygoda. Sytuacja zmieniła się jednak, gdy w 2017 roku dostałem propozycję udziału w pierwszej polskiej serii „Poszukiwaczy domów”. Od razu się zgodziłem i tak, po ponad dwóch latach, jesteśmy w trakcie realizacji szóstej już rynku nieruchomości działam już od ponad 10 lat – opowiada Maciej. – Zdobywałem wiedzę, studiując w Wyższej Szkole Gospodarowania Nieruchomościami oraz współpracując z licznymi firmami z sektora nieruchomości i finansów. Jako przedsiębiorca, doradca klienta i szkoleniowiec cały czas poszerzam swoją wiedzę i chętnie dzielę się nią z innymi. Pośrednicząc w licznych transakcjach na wszystkich polach rynku nieruchomości, udało mi się sprzedać i wynająć łącznie ponad pół miliona m2. - Propagowanie wiedzy o nieruchomościach i inwestowaniu jest moją największą MindakTVN/EastNews/Krzysztof ZatyckiDecyzja zapadła – kupujemy mieszkanie! Od czego zacząć poszukiwania?Zakup mieszkania to dla wielu osób nie tylko realizacja potrzeby, ale również i wielkiego marzenia. Nie raz wyobrażaliśmy sobie, jak powinno ono wyglądać. Sam proces zakupu jest jednak nieco mniej romantyczny...W pierwszej kolejności sprawdźmy swoją zdolność kredytową. Oczywiście, jeżeli dysponujemy gotówką, to sprawa jest prostsza, jednak to właśnie od zapewnienia finansowania należałoby zacząć. Gdy mamy już jasność, jakim kapitałem dysponujemy, warto określić do jakiego celu ma nam służyć to mieszkanie. Jeżeli jest to nasza pierwsza nieruchomość, to bardzo możliwe, że nie ostatnia. Jak najmocniej należałoby się więc skupić na lokalizacji (wybrać tę najlepszą), czasami nawet kosztem kilku metrów kwadratowych. Ważne, żeby mieszkanie było w przyszłości łatwo zbywalne lub łatwe do wynajęcia. Gdy znamy już budżet i wytypujemy lokalizację, starajmy się kupić jak najwięcej metrów, mając świadomość, że najbardziej poszukiwane na rynku są mieszkania dwupokojowe. Oczywiście, jeżeli wybierzemy dobrą lokalizację, to pewnie nie będzie problemuz infrastrukturą. Pamiętajmy jednak, że bliskość sklepów, usług, rekreacji i komunikacji zawsze stanowi kupić mieszkanie z rynku wtórnego czy pierwotnego? Jakie są plusy i minusy każdego z tych rozwiązań?W podjęciu tej decyzji często pomaga nam świadomość naszego budżetu. Jeżeli posiłkujemy się kredytem, to nasza zdolność często definiuje typ budownictwa, który wybieramy. W teorii mieszkania deweloperskie powinny być tańsze, ale bywa z tym różnie. Mając określoną kwotę i angażując całą lub większość posiadanej gotówki na wkład własny, trudno będzie nam znaleźć środki na wykończenie mieszkania w stanie deweloperskim (średnio zakłada się, że wykończenie 1 m2 to koszt około 1000 zł). Wtedy lepiej szukać na rynku wtórnym czegoś, co przypadnie nam do gustu i będzie wymagało jedynie lekkiego odświeżenia. Jeżeli mamy jednak zapas gotówki lub możliwość dodatkowego kredytowania, to oczywiście obie opcje stoją przed nami otworem. Musimy jednak liczyć się z tym, że wykończenie mieszkania od podstaw zawsze wychodzi drożej, niż planowaliśmy i wiąże się z dużym zaangażowaniem czasu i nerwów. W zamian dostajemy jednak przywilej posiadania powierzchni w pełni zaprojektowanej według swoich potrzeb i upodobań. Nowe budynki przeważnie mają garaże podziemne, windy, lokale handlowe na parterze i wiele innych udogodnień. Na korzyść mieszkań w budynkach z rynku wtórnego często przemawia lokalizacja, która niejednokrotnie bije na głowę nowe inwestycje pod względem infrastruktury handlowo-usługowej i Hunters. Kadr z programuTVN/EastNews/Krzysztof ZatyckiHouse Hunters. Kadr z programuTVN/EastNews/Krzysztof ZatyckiJeśli zdecyduję się na kupno mieszkania od dewelopera – jak go sprawdzić? O co zapytać? O jakie dokumenty poprosić?Decydując się na zakup nowego mieszkania, w pierwszej kolejności warto przyjrzeć się ofercie znanych deweloperów. Są firmy, które istnieją na rynku od dawna, a ich renoma jest ogólnie znana. Oczywiście nie znaczy to, że inwestycja takiego podmiotu nie może zakończyć się fiaskiem, ale na pewno ryzyko jest mniejsze. To absolutnie nie znaczy, że mali deweloperzy są gorsi, ale jeżeli nie mamy z nimi żadnych doświadczeń, to warto bacznie przyjrzeć się kilku kwestiom. Warto sprawdzić witrynę dewelopera i zobaczyć, czy na stronie są dodawane aktualizacje, relacje z budów, czy są pokazane zakończone już realizacje. Można wejść na fora mieszkańców oddanych już budynków. Są również fora z opiniami o deweloperach, ale zalecałbym ostrożność w przyjmowaniu wszystkich informacji za sprawdzić wpisy w źródłach informacji gospodarczych, jak CEIDG czy KRS, wejść na stronę Ministerstwa Sprawiedliwości i sprawdzić aktualną sytuację firmy lub udać się do sądu rejonowego (właściwego dla zarejestrowanej siedziby dewelopera) i uzyskać odpowiednią informację. Sprawdzając dewelopera, warto zapytać go o prospekt informacyjny (nie chodzi tu o ulotkę reklamową), czyli o obszerny dokument dotyczący inwestycji i konkretnych nieruchomości. Warto poprosić o przedstawienie aktualnego sprawozdania finansowego (uczciwy deweloper nie powinien go ukrywać). Należałoby również poprosić o numer księgi wieczystej gruntu, na którym powstaje inwestycja. Oczywiście sprawdzenie i interpretacja tych dokumentów może przysporzyć trochę trudności, zatem (jak i w przypadku całego procesu zakupu) warto korzystać z pomocy od dewelopera, które chcę kupić, na razie istnieje tylko na papierze – jak mam się więc upewnić, że dobrze wybrałem?Nic nie upewni nas tak dobrze jak własne oczy. Dlatego koniecznie należy udać się na miejsce budowy, aby ocenić sytuację. Oczywiście znam klientów, którzy decydują się na podstawie planów i wizualizacji, ale przeważnie kupują oni hurtowo i w celach inwestycyjnych. Będąc jednak mniejszym „graczem”, warto zrobić samodzielną wizję lokalną. Bardzo istotne są strony świata, ale to, na którą stronę będą wychodzić okna, wiemy już na etapie oglądania prospektów. Trzeba jednak upewnić się, czy coś nam nie ogranicza dostępu do światła. Na pewno należy więc obejrzeć okolicę, zwracając uwagę na istniejące zabudowania, naniesienia i przyrodę. Warto też spojrzeć na wolne działki dookoła – dziś może jest tam zielona łąka, ale jutro może na niej powstać coś, co nam się nie zapominałbym również o drogach, które na wizualizacjach wyglądają na mało uczęszczane, a okazują się ruchliwymi arteriami. Z kolei jeśli są małe – to czy przy dużej inwestycji nie staną się zakorkowanymi wąskimi gardłami? Czynników jest sporo, więc najlepiej w miejsce inwestycji pojechać kilka razy i na spokojnie wszystko chcę kupić mieszkanie z rynku wtórnego – jakie mam możliwości?Główna różnica między kupnem mieszkania od dewelopera i z rynku wtórnego jest taka, że w tym drugim przypadku nie mamy biura sprzedaży, w którym poznamy wszystkie szczegóły i ewentualnie dostaniemy pakiet alternatywnych propozycji – zarówno lokali, jaki inwestycji. Biurem sprzedaży na rynku wtórnym możemy nazwać agencje, które posiadają obszerne bazy nieruchomości i wszelkie niezbędne informacje na ich temat. Jeżeli jednak podejmujemy decyzję, że szukamy samodzielnie, będziemy musieli się liczyć z dużo większym zaangażowaniem z naszej strony. Mowa tu nie tylko o czasie, ale i o pieniądzach, bo jak powiedział Benjamin Franklin… „Czas to pieniądz”. Prowadząc poszukiwania, będziemy musieli na bieżąco monitorować portale z nieruchomościami, wykonywać masę telefonów, wizji lokalnych i zbierać dane, do których czasem niełatwo jest dotrzeć. Kiedy wreszcie uda nam się już znaleźć tą właściwą nieruchomość, warto poprosić właściciela o takie dokumenty jak: księga wieczysta (o ile jest założona), wykaz opłat czynszowych czy plan lokalu. Oczywiście – tak jak i przy nowo powstającej inwestycji, należy zrobić wizję lokalną, żeby dobrze ocenić atrakcyjność nieruchomości i zminimalizować ryzyko nieprzemyślanego zakupu. Warto pamiętać, że nieruchomość była używana i oprócz oceny otoczenia musimy bacznie przyjrzeć się zarówno mieszkaniu, jak i samemu Hunters. Kadr z programuTVN/EastNews/Krzysztof ZatyckiHouse Hunters. Kadr z programuTVN/EastNews/Krzysztof ZatyckiJak wygląda współpraca z agencją nieruchomości?Decyzja o powierzeniu zadania znalezienia nowego mieszkania agentowi to dobra praktyka. Doświadczony agent świetnie zna rynek i sprawnie się po nim porusza. Dodatkowo często ma w swojej bazie oferty, które nie są nigdzie oficjalnie ogłaszane, co czyni go jeszcze bardziej niezastąpionym. Zdejmując nam z barków ciężar żmudnego poszukiwania, znajdzie i dostarczy najświeższe oferty z rynku, odpowiadające naszym kryteriom. Dodatkowo doradzi i sprawnie przeprowadzi przez cały proces – od poszukiwań przez wybór, skompletowanie dokumentów, zawarcie umowy i przekazanie kluczy do nowej nieruchomości. Musimy pamiętać, że nie znając się na nieruchomościach, możemy wpaść w wiele pułapek zarówno natury technicznej, jak i prawnej. Pośrednik wie, jak ich uniknąć, a ponad wszystko jest objęty obowiązkowym ubezpieczeniem, które chroni kupującego przed ewentualnymi konsekwencjami decydujemy się na współpracę z agentem czy biurem nieruchomości, będziemy musieli podpisać umowę pośrednictwa. Zapisem, który budzi największe emocje, jest punkt dotyczący prowizji – i tu wartości na rynku są różne… średnio możemy mówić o wartościach od 1% do 3% netto (tu, jak w wielu innych życiowych przypadkach, tanio nie zawsze idzie w parze z dobrze). Wynagrodzenie należne jest dopiero, gdy agent doprowadzi do podpisania umowy zakupu mi się znaleźć mieszkanie, jakiego szukałem, teraz chcę je kupić – jak to wygląda w praktyce? Jaką umowę podpisuję, czy zawsze potrzebna jest umowa przedwstępna? Czym różnią się zaliczka i zadatek?Jeżeli jesteśmy zdecydowani na zakup mieszkania, musimy – my, ale również i właściciel – dysponować kompletem niezbędnych dokumentów. Następnie udajemy się do notariusza, gdzie zostaje sporządzona umowa sprzedaży w formie aktu notarialnego. Oczywiście można nabyć nieruchomość jednym aktem, ale bardzo często sprzedaż następuje poprzez zawarcie umowy przedwstępnej i kolejno przyrzeczonej. Ten model stosowany jest np. przy zakupie nieruchomości z użyciem środków pochodzących z kredytu (banki wymagają takiej formy do uruchomienia swojej procedury). Oczywiście kupując za gotówkę, również możemy zawrzeć umowę przedwstępną, w której np. właściciel zobowiązuje się do wykonania jakiejś czynności przed przeniesieniem własności lokalu. Przy umowie przedwstępnej, celem zdyscyplinowania się do wykonania podjętego zobowiązania, strony związują się poprzez wpłacenie zadatku. Kupujący wpłaca sprzedającemu zwyczajowo zadatek w wysokości 10-20% wartości nieruchomości. Tu warto przypomnieć – ponieważ często zadatek mylony jest z zaliczką – że różnica między nimi jest diametralna! Zaliczka jest wartością, która w przypadku doprowadzenia do sprzedaży przechodzi na poczet świadczenia, ale w momencie niewywiązania się z umowy jest po prostu zwracana. Zadatek natomiast dużo bardziej zobowiązuje, ponieważ w momencie, gdy nie dochodzi do zawarcia umowy z winy kupującego, to wpłacona kwota przepada. W przypadku zaś, gdy do umowy nie dojdzie z winy sprzedającego, płaci on dwukrotność zadatkowanej kwoty. Jeżeli natomiast wszystko idzie zgodnie z planem, to zadatek przechodzi na poczet Hunters. Kadr z programuTVN/EastNews/Krzysztof Zatycki
Sierpień 2020 okazał się najlepszym w historii kanału HGTV. Stacja odnotowała wynik 0,75 % SHR (Live + Vosdal) w grupie komercyjnej 16-49, tym samym zdobywając pierwsze miejsce wśród kanałów lifestylowych. Najchętniej oglądany w tym miesiącu był odcinek polskiego programu „House Hunters. Poszukiwacze domów” (3,61 % SHR).Tej jesieni stacja HGTV przygotowała dla widzów wiele niespodzianek i dwie polskie premiery. W programie „Pomysłowe projekty” poznają Iwonę Durkę. Architektka i projektantka wnętrz dołącza do grona prowadzących stacji. W premierowej serii pomoże bohaterom, którzy znaleźli się we „wnętrzarskich” tarapatach i nie mają żadnego pomysłu na to, jak urządzić konkretne pomieszczenie. Udowodni, że liczy się tak naprawdę pomysł, a nie zasobność portfela. Kolejną propozycją są „Nieoczywiste miejsca”. Mikrodomy z prefabrykatów, przyczepy, domki holenderskie, barki, siedliska z kontenerów – już jesienią Katarzyna Jaroszyńska odwiedzi zwykłych Polaków w niezwykłych nowości, na widzów czekają również topowe formaty stacji. We wrześniu będą królowały ogródki z nowymi odcinkami „Nowej Mai w ogrodzie” i „Polowania na ogród” oraz nieruchomości z „House Hunters. Poszukiwaczami domów”. W październiku pałeczkę przejmą metamorfozy z nowym sezonem „Zgłoś remont” a także reaktywacją formatu „Para w remont” w zupełnie nowej odsłonie.
Co spowodowało zmianę prezesa w TVN? Jim Samples: To był po prostu idealny czas na taką zmianę. Markus Tellenbach był prezesem TVN przez ostatnie siedem lat, w czasie, gdy spółka była notowana na giełdzie. Przeprowadził ją przez ważny okres wielu przemian. Od czasu kiedy zakupiliśmy TVN, mija jednak właśnie rok i jesteśmy już gotowi do wejścia w kolejny etap rozwoju tej spółki: chcemy, by TVN stał się w większym niż dotychczas stopniu częścią światowego biznesu Scripps Networks Interactive. Od początku planowaliście tę zmianę? Akurat po roku? Nie, Markus miał zostać w firmie tak długo, jak będzie ona przechodziła przez okres zmian związanych z integrowaniem TVN i Scripps. Wywiązał się z tego zadania właśnie teraz. Myślę, że można powiedzieć, że to była wspólnie podjęta decyzja. Kto zastąpi pana w radzie nadzorczej TVN? Na razie będzie tam wakat, bo cały proces wiąże się z rozmaitymi zmianami proceduralnymi , przez które musimy teraz przejść. Nie mogę pełnić jednocześnie funkcji prezesa i szefa rady nadzorczej. Na razie rada będzie więc działała bez przewodniczącego, ale on pojawi się w przyszłości. A kto zastąpi Markusa Tellenbacha w radzie nadzorczej nc+? Ja. Interesowałem się nc+ już wcześniej, teraz będę się angażował jeszcze bardziej. Przeprowadza się pan do Polski? Autopromocja Specjalna oferta letnia Pełen dostęp do treści "Rzeczpospolitej" za 5,90 zł/miesiąc KUP TERAZ Tak, właśnie oglądam mieszkania i mam nadzieję, że uda się zamknąć przeprowadzkę w ten weekend. Myślałam, że poszukiwania dyrektora generalnego oznaczają, że prezes będzie w firmie bywał np. raz w tygodniu. Nie. Będę tu cały czas, tak długo, jak będzie trzeba. Pada wiele pytań o to, jak będę teraz godził nową rolę i odpowiedzialność za naszą międzynarodową działalność oraz za brytyjską UK TV. Otóż wciąż będę za te działalności odpowiedzialny, ale wprowadziliśmy pewne zmiany w strukturze, które to umożliwią. Derek Chang, który odpowiadał za nasz biznes w Azji, przenosi się do Londynu, skąd będzie pod moim nadzorem zarządzał całą naszą siecią stacji lifestylowych (poza Polską i UK TV). Mają już państwo namierzonego potencjalnego nowego dyrektora generalnego dla TVN? Nie. To będzie międzynarodowy menedżer czy ktoś z lokalnego rynku? Myślę, że dla takich firm, jak TVN ważne jest, by liderami były osoby znające specyfikę branży mediowej, co nie jest proste, ale i lokalny rynek. Trudno jest znaleźć kogoś takiego. Docelowo w tej firmie nie będzie już zresztą prezesa. Ja będę po prostu odpowiedzialny za zarządzanie spółką, jakąkolwiek formę przyjmie ono w przyszłości. Nowym dyrektorem generalnym mógłby zostać ktoś z wewnątrz firmy? Rozważyłbym kandydatury spośród członków zarządu. Chciałbym jednak podkreślić, że to nie będzie pospieszna decyzja. Na razie po prostu ja podejmuję się zarządzania tą firmą. Mamy się spodziewać jakichś dalszych zmian w zarządzie? Nie, nie mamy w planach dalszych zmian. Bardzo pomocne w całej sytuacji było to, że spędziłem tu już około rok i znam te wszystkie osoby oraz mam dla nich naprawdę wiele szacunku. Cały zarząd TVN był niedawno w USA na naszym światowym forum liderów. Bardzo cieszyło nas, że integrują się z naszym międzynarodowym zespołem. Sami zresztą też stanowią udany zespół. Oczywiście nie w każdej sprawie są zgodni, ale nie mają oporów, żeby przedyskutowywać między sobą nawet te najtrudniejsze sporne kwestie i szukać najlepszych wyjść z sytuacji. Lubię takie zespoły. Co to znaczy, że po zmianie prezesa w planach TVN jest „rozszerzenie oferty programów lifestyle"? Dopiero zaczęliśmy produkować tu lokalnie formaty, jakie przetestowaliśmy już na innych rynkach, gdzie działa Scripps – „Polowanie na kuchnię", teraz robimy „Polowanie na mieszkanie", w Polsce produkowane były odcinki amerykańskiego show „House Hunters International", w sierpniu przyjedzie do Polski Kathleen Finch, odpowiedzialna w SNI za całą ofertę programową i ma się u spotykać z producentami. Generalnie cel jest taki, by mocno rozwijać ofertę lifestylowych programów. W ramach tej polityki przenosimy zarządzanie kanałami Food Network i Travel Channel z Londynu do TVN. Ile to osób? Nie chodzi o przenoszenie pracowników, po prostu TVN przejmie odpowiedzialność za te stacje. Osoby, które dotychczas zajmowały się nimi w Londynie, dostaną nowe zadania. Na pewno będziemy więc więcej produkować. Oczywiście możliwe jest też rozwijanie nowych kanałów, bardzo podoba mi się ten pomysł, ale też w Europie mamy dziś już bogatsze portfolio kanałów niż w USA, a takie kanały jak TVN Turbo trafiają do odbiorców dla jakich Scripps nie ma stacji nigdzie indziej. Coś mi podpowiada, że programy, jakie mamy w portfolio Scrippsa naprawdę będą sobie tu nieźle radzić. Te, które już tu zaszczepiliśmy, przyjęły się bardzo dobrze. Zwłaszcza „Polowanie na kuchnię". TVN będzie coraz bardziej przypominał wasze stacje z USA? Myślę, że pewnym nadużyciem byłoby zakładanie, że tutejsze kanały będą całkiem jak te „nasze", zwłaszcza w związku z tym, że w USA mamy jednak inne stacje - tu robimy dużo więcej rozrywki i informacji. Jednak TVN to już duża firma odnosząca sukcesy i żeby móc rosnąć, musi się rozwijać o nowe kategorie, w których widzimy największy potencjał. A to właśnie lifestyle. Niektóre nasze programy lifestylowe Edward Miszczak już postanowił pokazywać tu na głównej antenie – nie zdecydowałby się na to, gdyby nie wierzył, że to zadziała. Jak TVN dawał sobie radę reklamowo w drugim kwartale w czasie Euro 2016? Nie podaliśmy jeszcze wyników finansowych za drugi kwartał, więc nie mogę mówić o szczegółach, ale pierwszy kwartał generalnie wypadł bardzo dobrze i dalej wszystko idzie zgodnie z planem. Wiosenna ramówka wypadła naprawdę świetnie, zwłaszcza trzy główne show: „Druga szansa", „Agent Gwiazdy" i „Masterchef Junior", zyskują też nasze treści informacyjne. Jak oceniacie pierwszą wakacyjną ramówkę z nowościami? Pierwsze dane oglądalnościowe wypadły naprawdę nieźle, zwłaszcza, jeśli weźmie się pod uwagę, że nadajemy je w czasie, gdy ludzie jednak nie są przyzwyczajeni do startu nowości. Co zaproponujecie na jesień? O tym na razie nie mówimy, ogłosimy to w sierpniu. Jedyne, co mogę powiedzieć, że liczba lokalnych produkcji zostanie tu utrzymana, jeśli wręcz nie wzrośnie. Nie ma obaw o to, że będziemy pokazywać tu coraz więcej naszych amerykańskich produkcji kosztem lokalnych programów. Co z waszymi treściami newsowymi? W komunikacie podkreślacie, że ważne są treści lifestylowe, nie ma za to słowa o TVN24 ani o waszym newsowym biznesie. Kiedy szukaliśmy możliwości zainwestowania, interesowały nas rynki duże, wystarczająco głębokie reklamowo i z potencjalną dużą widownią. Polska spełniała te warunki, a TVN w szczególności. Gdybyśmy teraz zaczęli odcinać z tej firmy jakieś jej fragmenty, czy to będą treści newsowe czy czysto rozrywkowe, zepsulibyśmy całość. Zarówno rozpiętość tematyczna programów, jak i cały sposób dystrybucji obejmującej płatną telewizję, Internet i naziemną telewizję cyfrową są ważne i nie widzę żadnej potrzeby zawężania ani jednej ani drugiej. Macie w planach jakieś nowe stacje? Nic takiego nie ogłaszamy. Jedyne, co możemy powiedzieć to to, że zależy nam na rozwijaniu oferty lifestylowej. Oczywiście zawsze może to kiedyś oznaczać nowe kanały, ale np. Player daje nam teraz tyle nowych możliwości, że z powodzeniem może nam to zastąpić ruszanie z nowymi stacjami. Ilu klientów ma teraz Player? W maju Player miał 2,1 mln zarejestrowanych użytkowników, co oznacza, że ich liczba w ciągu rozprawie się podwoiła (wzrosła o 84 proc.). Player pozostaje najbardziej absorbującą platformą OTT (z wideo w sieci) w Polsce – średnia czas spędzany na nim miesięcznie wynosi 8 godzin. Inwestycje w programy dla Playera będą rosły? Nie wiem czy akurat będą rosły, ale na pewno trzeba takich nowych rozwiązań próbować. Próbujemy więc i z czasem będziemy rozwijać te obszary, które się na Playerze sprawdzą, a pozostałe ograniczać. Macie w planach wchodzenie w jakieś nowe obszary działalności i rozwiązania na poziomie całego TVN? Np. obszarze e-handlu? Kupiliście spółkę, która proponuje beacony. Nie mamy żadnych rewolucyjnych pomysłów, ale to, co z całą pewnością będziemy robić, to rozwijanie Playera o rozmaite nowe formy interaktywności. Mamy od tego Christiana Antinga. Podobne działania podejmowaliśmy już w USA, gdzie mamy takie platformy jak Refinery29 czy Tastemade i nadal przyglądamy się tego rodzaju start'upom. Jak wypadnie TVN całorocznie? Jak dotąd wyniki są dobre – zauważalny od jakiegoś czasu trend polegający na odpływie widowni został ostatnio zatrzymany – nasze udziały w rynku oglądalności i wpływy reklamowe rosną, co jest dobrym znakiem i sprawi, że firma będzie się miała dobrze finansowo. Jaki wpływ na Wasze interesy będzie miał Brexit? Wciąż trudno nam to ocenić, bo to będzie proces długotrwały. Tak jak wszyscy, będziemy się na bieżąco przyglądać sytuacji i podejmować odpowiednie decyzje, np. dotyczące naszych koncesji wystawionych przez Ofcom (brytyjski odpowiednik KRRiT –red.). Bardziej niż związane z Brexitem kwestie makroekonomiczne zapewnie dotknie nas to, że mamy w UK spółkę UK TV. Będziemy się jednak przystosowywać do tej nowej sytuacji. Jakieś inne czynniki, które mogą powodować problemy? Jaki wpływ mają zmiany polityczne zachodzące w Polsce? My już obraliśmy tu kurs i się go trzymamy. Kiedy inwestuje się międzynarodowo, zawsze trzeba się przygotować na to, że na wielu rynkach będą zachodzić zmiany, w tym polityczne i trzeba zapewnić sobie sytuację, w której można funkcjonować pomimo tego. Robimy tu swoje i robimy to dobrze, reklamodawcy są z nas zadowoleni, więc na razie nie ma na co narzekać. CV Jim Samples został prezesem TVN, zastępując Markusa Tellenbach. Dotychczas był szefem rady nadzorczej TVN z ramienia koncernu Scripps Networks Interactive. W SNI odpowiada za działalność międzynarodową na 175 rynkach, wcześniej był tam szefem stacji HGTV (Home&Garden TV). Zanim trafił do SNI, przez 14 lat pracował w Turner Broadcasting System.
house hunters polska opinie